Felieton

Polski Bond 2009

Może jest ważne, co kto wziął i co dostał, kto i z kim i gdzie rozmawiał, kto i co komu obiecywał. Dla naszej klasy politycznej i równie zdegenerowanego świata mediów są to na pewno sprawy najważniejsze, fundamentalne i jedyne: podsłuchy, filmiki, insynuacje i cywilne mordy. To ich świat. Ale dla bytu społecznego, dla trwania państwa, dla etyki nie to jest ważne – ale metoda! Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Góra do Mahometa

Pewien sąd w pewnej sprawie kryminalnej (rozpatrywanej już zresztą przez dziesięć lat) niezliczonych przesłuchiwał świadków, wśród których był i pewien arcybiskup. Latami całymi biedny sąd kombinował, jak to z takim świadkiem rzecz całą załatwić. I ani sąd nie wiedział, ani też kolejni ministrowie sprawiedliwości nie wiedzieli, ani nawet szefowie rządów nie wiedzieli: jak zrobić, żeby obowiązkowi stało się zadość, ale eminencji żeby nie obrazić. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Władza

Władza albo coś może, albo nie może i wtedy szuka sobie zajęcia. Ta zasada dotyczy każdej władzy, zarówno władzy najwyższego szczebla – prezydenta, premiera, sejmu i rządu – jak i najniższego, burmistrzów, radnych miejskich czy gminnych, a nawet sołtysa. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Trzy prawdy

Prawda pierwsza, prezentowana w środkach masowego przekazu przez Michała Janickiego – pełnomocnika prezydenta do organizacji Euro 2012 jest taka: Wrocław od ponad roku stara się kupić od Danuty Krzywdy nieruchomość, na której ma powstać zjazd z Autostradowej Obwodnicy Wrocławia i pętla szybkiego Tramwaju Plus. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Dwie Polski

Żyją obok siebie dwie Polski – nieprzystające, nierozumiejące się nawzajem, obce, często wrogie. Dwa światy równoległe, w których życie i myślenie toczą się zupełnie odmiennie. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Ginesówek

Wiele przydomków i pseudonimów ma gród nad Odrą, a co jeden to piękniejszy i trafniejszy. Wszystko jednak wskazuje na to, że na dotychczasowym dorobku przymiotnikowym nie poprzestaniemy. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Mit górą

Jak wyglądały obchody rocznicy 4 czerwca – wszyscy widzieliśmy. Pod hasłem uczczenia „Solidarności” zademonstrowaliśmy światu antysolidarność – trwający przez wiele tygodni spektakl oszczerstw, obrażanek, pretensji, kłótni, kłamstw i hipokryzji, którego to spektaklu kulminacją były imprezy w Gdańsku i Krakowie w dniu 4 czerwca. I był wstyd. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Dekalog +1

Za czasów PRL decydenci utrzymywali służby specjalne, które z własnych podsłuchów i donosów sporządzanych przez Tajnych Wywiadowców informowały ich, co myśli i czego chce społeczeństwo. Wiadomości były albo dobre, albo złe i nie zawsze prawdziwe. Teraźniejsi władcy oprócz tajniaków mają do dyspozycji dziennikarzy śledczych oraz instytucje zajmujące się badaniami opinii publicznej, co znacznie poszerza im spektrum informacji, ale umiarkowanie wpływa na zrozumienie rzeczywistości. Więcej…