Po raz pierwszy od czasu transformacji ustrojowej stworzono rządowo-spółdzielczy raport poświęcony sytuacji spółdzielczości. Wprawdzie działający pod przewodnictwem ministra w Kancelarii Premiera Eugeniusza Grzeszczaka Międzyresortowy Zespół przyjął tekst tego dokumentu już 19 stycznia 2010 r., ale do tej pory nie zainteresowały się nim żadne środki masowej informacji. Dlatego prezentujemy i omawiamy jego najważniejsze konstatacje, odnoszące się przede wszystkim do spółdzielni mieszkaniowych, zaś wnioski końcowe, odnoszące się do całego ruchu spółdzielczego, przytaczamy w całości.
Stan zorganizowania
Spółdzielczość na świecie odgrywała i odgrywa ważną rolę w rozwoju społeczno-gospodarczym poszczególnych krajów. Ma istotny wpływ na warunki życia wielu milionów ludzi. W krajach Unii Europejskiej funkcjonuje 235 tysięcy podmiotów spółdzielczych, które zatrudniają 4,48 miliona pracowników. Wyniki działalności spółdzielni mają wpływ na życie 140 milionów członków i na życie obywateli Europy.
Polski sektor spółdzielczy to prawie 9 tysięcy czynnych podmiotów gospodarczych. Zrzeszają one ponad 8 milionów członków i zatrudniają około 400 tysięcy pracowników. Tak więc zapewnienia wszelkiej maści liberałów, że spółdzielczość jest przestarzałym sposobem gospodarowania i dlatego czeka ją totalna zagłada, są proroctwami bez pokrycia.
Polityka mieszkaniowa PRL i III RP
Za PRL spółdzielczość była główną formą organizacyjną zaspokajania potrzeb mieszkaniowych ludności miejskiej. W ciągu 30 lat wybudowano około 3 miliony mieszkań spółdzielczych. Głównym typem mieszkań budowanych przez spółdzielnie były mieszkania lokatorskie, których koszt budowy był finansowany kredytami częściowo umarzanymi w ciężar budżetu państwa. Ta szczególna preferencja w warunkach finansowych czyniła spółdzielcze mieszkania lokatorskie dostępnymi dla gorzej sytuowanych materialnie rodzin.
Proces transformacji ustrojowej zapoczątkowany w 1989 r. wprowadził radykalne zmiany również do polityki mieszkaniowej państwa. Ograniczone zostało znacznie wsparcie budowy mieszkań przez budżet państwa, czego skutkiem był zanik budowy nowych spółdzielczych mieszkań lokatorskich. Wydatki państwa na wspomaganie mieszkalnictwa spadły dziesięciokrotnie. W konsekwencji możliwości poprawy warunków mieszkaniowych ograniczyły się do zamożnych grup społecznych. Drastycznie zmniejszyły się rozmiary budownictwa spółdzielczego – z 68 tysięcy mieszkań w 1989 r. do kilku tysięcy mieszkań w ostatnich latach. Z 3,5 tysiąca spółdzielni zarządzających budynkami, działalność inwestycyjną prowadzi tylko co dziesiąta i są to realizacje pojedynczych budynków.
Polityka spółdzielcza III RP
Wprowadzone ustawą z 20 stycznia 1990 r. zmiany w organizacji i działalności spółdzielni pozbawiły spółdzielnie mieszkaniowe tak potrzebnej wówczas wspólnej reprezentacji, jak również pomocy doradczo-konsultacyjnej w trudnym procesie dostosowania swoich rozwiązań wewnętrznych do nowych warunków gospodarczych. Krajowa Rada Spółdzielcza jako jedyny wówczas ustawowy reprezentant nie była przygotowana merytorycznie do wykonywania takich zadań.
Niestety, uchwalone zostały kolejne ustawy destabilizujące działalność spółdzielni mieszkaniowych. Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych z 2000 r. była wielokrotnie nowelizowana. Nie może więc to dobrze świadczyć o poszanowaniu norm konstytucyjnych oraz rzetelności legislacyjnej.
Uzasadnieniem wszystkich dokonywanych zmian, w tym tej z 14 czerwca 2007 r., zdaniem ich autorów, były występujące w spółdzielniach mieszkaniowych nieprawidłowości. One rzeczywiście w części spółdzielni występują. Nie powinny jednak stanowić podstawy do rujnowania całego systemu, tak jak nie rujnuje się prawnie działalności spółek kapitałowych z powodu występujących w nich nieprawidłowości. Cieniem na ustawodawstwie spółdzielczym kładzie się brak dostatecznego rozumienia istoty spółdzielczego działania przez część elit politycznych. Dwukrotnie zwrócił na to uwagę Trybunał Konstytucyjny, rozpatrując zgodność uchwalonych ustaw z ustawą zasadniczą. Zwraca na ten fakt także uwagę Komisja Europejska, odnosząc się w swych dokumentach do sytuacji spółdzielczości w państwach byłego bloku wschodniego.
Problemy eksploatacyjne
Mieszkanie jest najkosztowniejszym z dóbr materialnych, niezbędnym do normalnego życia człowieka. Pełny społeczny koszt usługi mieszkaniowej wynosi, w stosunku rocznym, co najmniej 8% wartości odtworzeniowej mieszkania.
Rzeczywisty poziom wnoszonych opłat jest co najmniej o 40% niższy, co powoduje, że prawie wszyscy zarządcy budynków mieszkalnych działają w warunkach permanentnego niedostatku środków finansowych w stosunku do rzeczywistych potrzeb związanych z kosztami utrzymania budynków.
Ostatnie lata przyniosły narastanie zaległości w opłatach eksploatacyjnych. Dla wielu spółdzielni stanowi to coraz poważniejszy problem, tym bardziej odczuwalny, że pozbawione zostały części dochodów pochodzących z działalności gospodarczej innej niż gospodarka zasobami mieszkaniowymi (likwidacja zwolnienia z podatku dochodowego), przeznaczonych dotychczas na utrzymanie zasobów mieszkaniowych. W rezultacie stawia to spółdzielnie w niekorzystnej sytuacji w stosunku do innych zarządców nieruchomości, bowiem straty na gospodarce zasobami mieszkaniowymi nie mogą być kompensowane dochodami z innej działalności. Sytuację pogorszył proces „uwłaszczenia” mieszkań lokatorskich. Sprzedaż tych mieszkań nie odbywała się bowiem na warunkach ustalonych przez samorząd spółdzielczy, które stanowiły istotne źródło zasilania funduszu remontowego, tak bardzo potrzebnego dla utrzymania starych zasobów mieszkaniowych na odpowiednim poziomie technicznym.
Rekomendacje
Autorzy raportu postanowili zakończyć go następującymi wnioskami końcowymi:
1. Spółdzielczość jest ważnym elementem systemu społeczno-gospodarczego. Stwarza szansę na aktywność społeczną i zawodową oraz poprawę jakości życia dla wielu ludzi, przyczynia się do rozwoju demokracji i budowy społeczeństwa obywatelskiego. Spółdzielnie wzbogacają i stabilizują rynek oraz wpływają na trwały rozwój społeczno-gospodarczy.
2. Szczególnego zrozumienia i wsparcia ze strony państwa wymagają inicjatywy rozwoju spółdzielni w sferze społecznej, jak opieka społeczna i zdrowotna, opieka nad małymi dziećmi, oświata czy kultura. Ma to szczególne znaczenie w okresie, kiedy państwo z różnych powodów wycofuje się z części obszarów życia społecznego.
3. Zaspokajanie przez spółdzielnie potrzeb różnych grup społecznych, potrzeb społeczności lokalnych oraz udział sektora spółdzielczego w systemie społeczno-gospodarczym państwa winno być przedmiotem systematycznych ocen i badań statystycznych. Ostatnie wyniki badań dotyczyły stanu spółdzielczości w 1994 r.
4. Spółdzielczość stanowi odrębny od spółek prawa handlowego system gospodarowania, kierujący się opracowanymi przez Międzynarodowy Związek Spółdzielczy i uznawanymi przez międzynarodowe organizacje (Organizacja Narodów Zjednoczonych, Międzynarodowa Organizacja Pracy) „zasadami”. Regulacje prawne powinny być zgodne z tymi zasadami.
5. Szczególnej analizy wymaga system opodatkowania podmiotów spółdzielczych. Główne problemy, jakie pozostają do rozwiązania w tym zakresie, to kwestia wspierania akumulacji kapitału w spółdzielniach, uznanie prawa do promowania członków w transakcjach ze spółdzielnią oraz likwidacja podwójnego opodatkowania. Przywrócenie korzyści ekonomicznych dla członków spółdzielni zwiększać będzie ich aktywność.
6. Uznany prawnie tryb funkcjonowania spółdzielni jako organizacji ukierunkowanej na potrzeby członków uzasadnia promowanie w transakcjach ze spółdzielnią jej członków. Wypłaty dla członków spółdzielni dywidendy z tytułu nadwyżki bilansowej nie są formą dystrybucji zysków, lecz zwrotem nadpłaty wniesionej przez członków.
7. Rozważenia wymaga tworzenie w powiązaniu z systemem podatkowym funduszy i instytucji solidarnościowych, np. promocji, praktyk i szkolenia, rozwoju spółdzielni czy ubezpieczeń wzajemnych. Specyfika działania spółdzielni, oparta o współdziałanie, współpracę i solidarność, w pełni uzasadnia tworzenie takich funduszy. Ze względów społecznych uzasadnione jest wspieranie przez państwo tworzenia takich funduszy, poprzez odpowiedni system podatkowy.
8. Liczba członków oraz pracowników spółdzielni stanowi wielką strukturę społeczną, która powinna być włączona do dialogu społecznego. Krajowa Rada Spółdzielcza jako ustawowy reprezentant całego ruchu spółdzielczego powinna stać się pełnoprawnym członkiem Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych, a przedstawiciele spółdzielczości powinni zasiadać w wojewódzkich komisjach dialogu społecznego.
9. Ruch spółdzielczy jako idea wymaga wspierania i promowania. Zadania w tym zakresie wyznaczają dokumenty międzynarodowe, tj. Zalecenie nr 193 Międzynarodowej Organizacji Pracy oraz Komunikat Komisji Wspólnot Europejskich O Promowaniu spółdzielni w Europie. W świetle tych dokumentów zasadne jest opracowanie rządowo-spółdzielczego programu promocji spółdzielczości w Polsce, jako kraju członkowskiego Unii Europejskiej i Międzynarodowej Organizacji Pracy. Ważną rolę powinna tu odgrywać edukacja obywatelska, zaczynająca się od szkoły podstawowej, oraz promowanie dobrych wzorców w debacie publicznej.
10. Szczególnie ważną kwestią jest opracowanie i wdrożenie programu kształcenia kadr dla spółdzielczości w powszechnym systemie edukacyjnym. Wraz z reformą ustrojową spółdzielczość utraciła wszystkie szkoły średnie, które kształciły kadry na jej potrzeby, a szkoły wyższe wycofały się z zainteresowania problematyką spółdzielczą (zlikwidowane zostały katedry spółdzielczości).
11. Biorąc pod uwagę niski wskaźnik mieszkań przypadających na gospodarstwo domowe, zachodzi potrzeba rozwoju budownictwa mieszkaniowego przeznaczonego dla osób o niższych i średnich dochodach, w tym członków oczekujących spółdzielni mieszkaniowych. Rozważenia więc wymaga przygotowanie systemu finansowania budowy mieszkań lokatorskich oraz wynajmowanych, mających charakter zasobów publicznych i zarządzanych na zasadach non profit przez spółki publiczne, spółdzielnie osób prawnych albo istniejące spółdzielnie mieszkaniowe. Umożliwi to wykorzystanie posiadanych przez spółdzielnie terenów, ich dochodów z działalności gospodarczej (przy odpowiednim zwolnieniu z podatku) oraz dobrze przygotowanego potencjału inwestorskiego spółdzielni.
12. Pilną potrzebą jest pełne uporządkowanie przepisów ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, uwzględniając wszystkie dotychczasowe wyroki Trybunału Konstytucyjnego.
13. Poważnym, ale i pilnym problemem do rozwiązania jest kwestia kredytów mieszkaniowych zaciągniętych przez spółdzielnie na przełomie lat 80. i 90.
14. Pilną potrzebą jest ochrona spółdzielni jako małych i średnich firm przed nieuczciwą konkurencją ze strony szarej strefy. Np. możliwość sprzedaży przez hurtownie towarów bez faktury powoduje, że duża część zakupionych w ten sposób towarów wprowadzana jest do obrotu poza ewidencją.
15. Pożądane jest stworzenie formuły umożliwiającej współpracę między spółdzielniami a administracją publiczną. Dobrym rozwiązaniem mogłoby być utworzenie wzorem niektórych państw Unii Europejskiej międzyresortowego sekretariatu ds. spółdzielczości bądź szerzej ds. gospodarki społecznej.
16. Zbieżność celów działania spółdzielni i samorządu terytorialnego uzasadnia przygotowanie ustawy o partnerstwie publiczno-społecznym uwzględniającej wspólne przedsięwzięcia spółdzielczo-samorządowe.
17. Silna konkurencja rynkowa wymaga od spółdzielni współpracy i integracji międzyspółdzielczej. System prawny powinien tworzyć warunki zachęcające do współpracy i integracji.
18. Raport o spółdzielczości polskiej oraz niniejsze rekomendacje stanowią dobrą podstawę do przygotowania nowoczesnej, ale także zgodnej z międzynarodowymi zasadami ustawy — Prawo Spółdzielcze.
O tym, czy i który z powyższych wniosków zostanie wdrożony w życie, będziemy naszych Czytelników informować na bieżąco.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis