19 marca br. Rada Miejska Wrocławia podjęła uchwałę w sprawie ustalenia „Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Wrocławia”. Wprawdzie uchwała wejdzie w życie dopiero po upływie dwóch tygodni od dnia ogłoszenia jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Dolnośląskiego, ale warto, aby właściciel psów jak najszybciej zapoznali się z jej wymaganiami.
Radni zdecydowali, że właściciel psa zamieszkujący na terenie Wrocławia jest zobowiązany do dokonania jego rejestracji w terminie 30 dni od chwili jego nabycia. A kiedy już psa zarejestrują to musi zaopatrzyć go w obrożę z identyfikatorem umożliwiającym ustalenie miejsca zamieszkania właściciela. Z obowiązku tego zwolnieni są posiadacze psów, którzy oznakowali zwierzę za pomocą elektronicznego mikroprocesora. Po kupieniu obroży posiadacze zwierzęcia muszą skorzystać z usług weterynarza, który zaszczepi je przeciwko wściekliźnie. Zaświadczenie o rejestracji i szczepieniu należy brać ze sobą na każdy spacer z psem, bo mogą ich żądać zarówno strażnicy miejscy jak i policjanci.
W § 10 cytowanej uchwały zapisano: „osoba, z którą przebywa zwierzę na terenach publicznych, w szczególności takich jak drogi, chodniki, podwórka, parki i inne tereny zielone, zobowiązana jest do niezwłocznego usunięcia zanieczyszczeń pozostawionych przez zwierzę”. Tak więc teraz nie ma już żadnych wątpliwości, kto powinien sprzątać kupy po swoich milusińskich. Nie należy się też dziwić, że po wejściu uchwały w życie straż miejska będzie karać mandatami właścicieli psów, którzy nie dopełnią tego obowiązku.
– Od lat na spacery wychodzę z Ramzesem uzbrojona w małą łopatkę oraz foliowy woreczek i zbieram jego kupy – twierdzi Anna Podgórna. – Uważałam i uważam moje działanie za zupełnie normalne, bo to przecież moje zwierzę zanieczyściło chodnik czy skwer. Niestety, od innych właścicieli psów nasłuchałam się sporo cierpkich uwag. Mam nadzieję, że po wprowadzeniu tych przepisów skończą się wreszcie te kretyńskie komentarze na temat mojego zachowania, a straż miejska energicznie zajmie się egzekwowaniem prawa.
Radni zobowiązali również właścicieli nieruchomości do: „usuwania zanieczyszczeń pozostawionych przez zwierzęta domowe w przypadku nie wyegzekwowania tego obowiązku od właściciela lub opiekuna zwierzęcia, w szczególności z urządzonych placów dla dzieci i piaskownic” oraz „zabezpieczenia urządzonych na terenie nieruchomości placów zabaw dla dzieci i piaskownic przed dostępem zwierząt”.
– Piaskownice systematycznie likwidujemy nie tylko ze względu na zwierzęta, ale przede wszystkim z uwagi na narkomanów, którzy wrzucają do nich zużyte strzykawki – twierdzą zgodnie zarówno właściciele nieruchomości spółdzielczych, jak i wspólnot mieszkaniowych. – Place zabaw ogradzamy, ale trudno trzymać je pod kluczem przez cały dzień, tym bardziej, że troskliwe babcie czy mamy jednocześnie wyprowadzają na spacer i dziecko, i pieska. Natomiast nie mamy ani sił, ani środków, aby złapać i zmusić właścicieli psów do sprzątania kup po swoich zwierzętach, więc chyba tak ,jak dotychczas, będą je sprzątać nasi dozorcy, czy firmy wynajęte do utrzymania porządku.
Magistrat, aby zachęcić właścicieli psów do sprzątania kup planuje zamontowanie na terenie miasta ponad 1000 specjalnych pojemników. Jeżeli do tego dodamy kilka tysięcy koszy na śmieci, to trudno uzasadnić pogląd niektórych mieszkańców Wrocławia, że „nie ma technicznych możliwości pozbywania się zebranych zanieczyszczeń pozostawionych przez zwierzęta”.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis