Obdarowanie wysokimi orderami państwowymi pracowników IPN jako żywo przypomina wydarzenia z niedawnej przeszłości, które owi pracownicy tak gorliwie badają i potępiają. Otóż towarzysze z KC swoim wiernym sługom z frontu ideologicznego – na przykład z Zakładu Historii Partii przy KC PZPR – również kazali wręczać ordery a wręczający je prezydent Bierut również podkreślał, że są one za „wyjątkową odwagę głoszenia prawdy i przeciwstawiania się wrogiej propagandzie”.
Więc gratulujemy bojownikom o prawdę uznania.
A zdarzało się też w tamtych czasach, że obdarowany orderem tydzień później powiedział coś nie tak albo spotkał się z kim nie powinien – i lądował nawet w celi. Towarzysz historyk Żaryn może być więc dumny, bo wybitnych miał poprzedników…
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis