Etgar Keret, Tęskniąc za Kissingerem

Etgar Keret, Tęskniąc za Kissingerem

Proza Kereta – jednego z najbardziej oryginalnych pisarzy izraelskich młodego pokolenia – znana jest doskonale polskiemu czytelnikowi, choćby z takich zbiorów opowiadań, jak „Pizzeria Kamikadze”, „Rury” czy „8% z niczego”. „Tęskniąc za Kissingerem” to kolejny świetny literacko zbiór małych próz – krótkich, soczystych, i – jak to u Kereta – znakomicie spuentowanych. Ten iluzjonista słowa, miłośnik groteski i absurdu, po raz kolejny – pod płaszczykiem przerysowanych aż do bólu, surrealistycznych historyjek – serwuje nam kilka gorzkich prawd o życiu. W pozornie odrealnionym i fantasmagorycznym świecie opowiadań Kereta kryje się bowiem smutek egzystencji, niedopasowanie do świata, lęk przed utratą. Bohaterowie gubią się w rzeczywistości, nie potrafią porozumieć się ze sobą ani ze światem (stąd zresztą tytuł zbioru – tęsknota „za Kissingerem” symbolizuje tutaj bowiem tęsknotę za mitycznym, skutecznym mediatorem).Uciekają więc w marzenia senne, wspomnienia z dzieciństwa, fantazje albo… śmierć. Nie bez przyczyny zresztą tak często w tych opowiadankach pojawia się postać prestidigitatora czy kuglarza…
„Z całą pewnością nie jestem czarodziejem, nie mam takich talentów – mówił autor w jednym z wywiadów. – Ja utożsamiam się raczej z postacią błazna – trefnisia, który zabawia dwór żartami. Tyle że w tych żartach przemyca prawdę, której ani król, ani królowa nie chcieliby poznać. Ale przecież błazen także spełnia pożyteczną rolę – opowiadając anegdoty, może przed czymś przestrzec”.
(kaj)

Etgar Keret, Tęskniąc za Kissingerem, przeł. Agnieszka Maciejowska, Wydawnictwo W.A.B. 2008
 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*