Idą zmiany

gazeta ida zmiany
fot. Mario Oreste // CC BY-SA

1 stycznia weszła w życie kolejna część ustawy o deregulacji dostępu do zawodów. Zmianami – obok taksówkarzy czy adwokatów –  objęci zostali przewodnicy turystyczni. 

Ustawa deregulacyjna ma na celu zmianę istniejących reguł wykonywania pewnych zawodów i uproszczenie procedur związanych z uzyskiwaniem określonej profesji. Jako główne powody takich działań Ministerstwo Sprawiedliwości podało walkę z wzrastającym bezrobociem, wzrostem cen i spadkiem jakości w wyszczególnionych zawodach, biurokracją oraz obniżoną konkurencją rynkową.  Pierwsza transza zawodów podlegających przekształceniom została zatwierdzona 23 lipca 2013 r. i obejmowała 49 pozycji, a z początkiem nowego roku ustawa – z nielicznymi wyjątkami – weszła w życie.

Zmiany obejmują także przewodników górskich, miejskich, terenowych oraz pilotów wycieczek. – Nowe zasady godzą przede wszystkim w etatowych przewodników, którzy mogą stracić sporą ilość zainteresowanych ich usługami wycieczek, zwłaszcza zagranicznych – mówi Maciej Wronecki, przewodnik turystyczny, właściciel Wrocław-Silesia Tours. Deregulacja dotyczy przede wszystkim zniesienia obowiązku posiadania licencji przewodnika, którą uzyskiwało się w efekcie zaliczenia kilkustopniowego egzaminu – na który – jak tłumaczy Grażyna Lisewska, prezes Koła Przewodników Miejskich Oddziału Wrocławskiego PTTK – składał się test i ustny sprawdzian wiedzy o różnych aspektach historii i architektury miasta, przejście w roli przewodnika wytyczoną przez egzaminatora trasą oraz objazd autokarem wycieczkowym po Wrocławiu. Egzamin jest zdawany przed Państwową Komisją Egzaminacyjną, a licencję wydaje Marszałek Województwa Dolnośląskiego. Zniesiony zostanie również wymóg posiadania zaświadczenia o stanie zdrowia, umożliwiającym prowadzenie wycieczek.

W praktyce oznacza to, że przewodnikiem będzie mógł zostać niemal każdy, kto jest pełnoletni, posiada co najmniej średnie wykształcenie i nie był karany za przestępstwa popełnione w ramach działania jako pilot lub przewodnik. Stanisław Kawęcki, przewodniczący Krajowego Samorządu Przewodników Turystycznych PTTK, w ostrych słowach w oficjalnym stanowisku zarzuca niekompetencję urzędnikom, którzy jego zdaniem za powód do deregulacji uznali rzekome kierowanie się osobistymi sympatiami i animozjami przy egzaminach oraz blokowanie przynależności do klubów i stowarzyszeń przewodnickich. Kawęcki wyraża obawy o bezpieczeństwo turystów i rzetelność przekazywanych im przez nowych przewodników informacji. Zdaniem Ministerstwa Sportu i Turystyki, zdjęcie regulacji z zawodu przewodnika i pilota wycieczek działa z powodzeniem w wielu krajach Europy, m.in. Austrii, Słowacji czy Włoszech.

Nieco mniejsze zmiany objęły przewodników górskich. W dalszym ciągu są oni zobowiązani do odbycia szkoleń zaliczenia egzaminu na licencję. Zmienił się jedynie wymóg posiadania zaświadczenia zdrowotnego.

– Obecnie w Oddziale Wrocławskim PTTK zrzeszonych jest 136 przewodników, z czego 11 to seniorzy. Ciągle rekrutują się młode kadry, ale coraz więcej przewodników nie należy już do Koła Przewodników Miejskich PTTK. Rokrocznie organizowane kursy kończy około 10 osób, z czego część pozostaje w strukturach Towarzystwa, a część rozpoczyna prywatną działalność – mówi Grażyna Lisewska. Jednocześnie szacuje ona liczbę przewodników wrocławskich na około 250-300 osób. Jak zaznacza Maciej Wronecki, bardzo niewielka grupa prywatnie działających przewodników utrzymuje się z wykonywanej profesji. – W branży panuje spore samozatrudnienie, wielu przewodników swoje zajęcie traktuje dodatkowo, pracując na co dzień jako nauczyciele czy tłumacze języków obcych – dodaje.

Ministerstwo Sprawiedliwości planuje w ostatecznym kształcie objąć deregulacją ok. 180 zawodów. Decyzja ma przynieść wzrost zatrudnienia w zreformowanych branżach o 15-20 procent.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*