Zdzisław Sosnowski, autor wystawy w Muzeum Narodowym „Goalkeeper Vs. Robokeeper” jest polskim artystą konceptualistą mieszkającym w Paryżu. Przez wiele lat związany był jednak z Wrocławiem.
Tutaj w latach 1969–1974 studiował w PWSSP na Wydziale Malarstwa u prof. Mazurkiewicza. Sztuki piękne nie były jednak jedynym tematem jego zainteresowań i pasji. Już jako czternastolatek zaczął grać w piłkę nożną, a potem przez lata był bramkarzem. Będąc jeszcze studentem, związał się z postkonceptualnym nurtem sztuki i był założycielem grupy Galeria Sztuki Aktualnej, słynącej z kontrowersyjnych wystaw.
Taką też może się wydawać ekspozycja we wrocławskim Muzeum Narodowym, choć przecież współgrająca z Mistrzostwami Europy w piłce nożnej. Tematyka ta zaczęła go, jako twórcę, interesować w latach 70 . Posługiwał się fotografią i filmem. Sam pozował do zdjęć na tle bramki i z piłką, czasem otoczonego dziewczynami. Stąd na wystawie można zobaczyć mężczyznę ubranego dość wymownie, w kapeluszu i z cygarem, lub całującego dziewczynę. Na jego zdjęciach walczą o piłkę zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Ciekawe są fotografie ich nóg poplątanych w tych zmaganiach. Zdarza się, że te pozujące modelki mają na stopach czerwone buciki na bardzo wysokich obcasach.
Jak mówi dyrektor Muzeum Narodowego, Mariusz Hermansdorfer: „Jest to wystawa dla widzów z poczuciem humoru”. Jest też ważne, że tak utalentowany artysta, choć w 1982 roku wraz z żoną Teresą Tyszkiewicz wyjechał do Francji, pojawił się znów we Wrocławiu ze swoimi dziełami. Miejmy nadzieję, że przybędzie do nas znowu.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis