Światowi giganci malarstwa zawitają do Wrocławia. Od 24 lipca rusza w Muzeum Architektury wystawa „Picasso Dalí Goya. Tauromachia – walka byków”.
Walki byków i związana z nimi corrida to barwny i zarazem kontrowersyjny element kultury Hiszpanii, który zmieniał się na przestrzeni wieków, przybierając cechy wyrafinowanego rytuału. To również widowisko, którego okrucieństwo od lat wzbudza wiele emocji.
Odwiedzający wystawę przekonają się, że każdy z prezentowanych mistrzów ujął problem tauromachii w odmienny sposób. Nic dziwnego. Walki torreadorów z bykami, jakie przypuszczalnie oglądał Goya, były skrajnie odmiennym widowiskiem, niż to, na jakie uczęszczali Pablo Picasso z Ernestem Hemingwayem.
40 rycin z cyklu La Tauromaquia Francisco Goya wykonał między 1815 a 1816 rokiem, przede wszystkim w technice akwaforty, drobiazgowo rejestrując dopuszczalne ówcześnie sposoby zadawania przez matadora śmiertelnych ciosów zwierzęciu. Jedna z kolejnych edycji tej serii zostanie zaprezentowana na wrocławskiej wystawie. Pomimo, iż nie jest nam znany stosunek artysty do corridy, tak niemal reporterskie zacięcie z jakim oddawał skomplikowane pozy ludzi i dumną postawę byków, każą przypuszczać, iż był on uczestnikiem tych widowisk.
Z kolei realizacje Pabla Picassa, doskonale znającego dorobek Goi, oprócz wizualizacji młodzieńczych fascynacji, stanowią też wyraz jego protestu wobec wydarzeń mających miejsce w Hiszpanii za czasów rządów generała Franco. We Wrocławiu wystawiane będą między innymi cykle graficzne ukazujące widzianą oczami mistrza corridę oraz faksymile rysunków przygotowawczych do najsłynniejszego dzieła artysty zatytułowanego Guernica, na podstawie których publiczność będzie mogła prześledzić proces kreacji tej niezwykłej pracy. Widzowie będą mieli okazję dostrzec ogrom bólu, chaosu i rozpaczy bijący z tych kompozycji, a także mnogość i rozmaitość rodzących się w artystycznym uniesieniu wizji. Na uwagę zasługują też inne cykle graficzne artysty, m.in. Carmen, Cocu magnifique (Rogacz wspaniały) czy też Vollard Suite (Suita Vollarda).
Słynny surrealista Salvador Dalí postrzegał walkę byków bardziej w kategoriach magicznego rytuału, konfrontacji ze zwierzęciem mającej wymiar estetyczny, stąd prace wystawiane we Wrocławiu, jak Walka byków nr 1, świetnie oddają nie tylko nieprzenikniony świat wyobraźni artysty, lecz również jego osobistą wizję tauromachii.
Po śmierci generała Franco w 1975 roku wieszczono rychłą śmierć corridy, jako rozrywki kojarzonej z latami terroru. Jednak ilość organizowanych w Hiszpanii walk byków wcale nie zmalała. Ich przeciwnicy podkreślają nieuzasadnione okrucieństwo tej formy rozrywki, podczas gdy zwolennicy podnoszą konfrontację człowieka z dzikim zwierzęciem do rangi sztuki i pełnego pasji wydarzenia.
Wystawę, która potrwa aż do 16 listopada, organizuje Galeria Miejska, a jej kuratorami są Monika Burian Jourdan, Serena Baccaglini oraz Mirosław Jasiński.
(red)
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis