Adopcje starszych psów to trudny temat. Boimy się, że stary pies będzie chory, nieprzystosowany, agresywny. Tymczasem w opinii opiekunów zwierząt, stare psy to najwierniejsi towarzysze, które wbrew pozorom najszybciej dostosują się do nowego domu. Ich wygląd i osobowość są już ukształtowane. Są mądre, spokojne i ładnie chodzą na smyczy, a najważniejszą wartością dla nich jest ciepły dom i bliskość człowieka.
Jak wspaniałe są starsze psy przekonują twórczynie kalendarza „Pieskie życie” na rok 2015. Hanna Bułacik, Agnieszka Bułacik, Weronika Boruń oraz Monika Onyszkiewicz tworzą wspólnie Grupę Społem i już po raz drugi wydały niezwykły kalendarz, którego ideą jest pomoc bezdomnym, starym psom, aby wreszcie znalazły swojego człowieka. To inicjatywa całkowicie charytatywna i tworzona z pasją. W ubiegłym roku kalendarz miał formę anonsów matrymonialnych w stylu międzywojennym, a dzięki projektowi został adoptowany między innymi niewidomy pies Cyryl.
– W tym roku zaprosiłyśmy do współpracy trzynastu rysowników z całej Polski i żaden nam nie odmówił, choć była to praca za uśmiech. Wszyscy włożyli w projekt mnóstwo serca i zaangażowania – opowiada Agnieszka Bułacik, fotograf.
Kalendarz tworzą zdjęcia psów, współgrające z rysunkami i zabawnymi podpisami. Każdy rysunek jest autorstwa innego artysty. Psy z kalendarza to podopieczni Fundacji 2 plus 4. Jest wśród nich suczka Toto mieszkająca w lisiej norze w Bielanach Wrocławskich , która co roku ma małe szczenięta, a ponieważ jest dzika, wolontariusze fundacji opiekują się nią w terenie. Jest spokojny i trochę zamknięty w sobie Reksio, któremu rok temu zmarła starsza opiekunka oraz przyjacielski Misiek, który trochę boi się zakładania obroży i jest chory na epilepsję, ale to bardzo wierny towarzysz, który szybko się uczy. Każdy pies z kalendarza ma swoje trudne doświadczenia. Wszystkie potrzebują stabilizacji i miłości. Wolontariusze fundacji od lat opiekują się psami z problemami , które przebywały długo w schronisku, bo nikt ich nie chciał lub zostały przygarnięte z interwencji. Poprzez treningi behawiorystyczne przygotowują je do adopcji.
– Pierwsza edycja kalendarza zaszczepiła we mnie myśl o adopcji starszego psa. Wcześniej myśląc o adopcji w ogóle nie brałam pod uwagę psich seniorów. Podczas pracy przy kalendarzu poznałam starsze psiaki i zobaczyłam, jakie są urocze i zdecydowałam się na adopcję 16-letniego Krecika – opowiada Weronika Boruń, grafik kalendarza.
Zwierzęta wzbogacają nasze życie, dają radość, odstresowują, są oddanymi przyjaciółmi i potrafią nas wiele nauczyć. Szczekanie i bieganie wokół klatek schroniska to próba zwrócenia na siebie uwagi i krzyk: „Przygarnij właśnie mnie” .
– Dla każdego psa pobyt w schronisku jest szokiem, potem nowy dom i nowy właściciel, to może być kolejny szok, dlatego trzeba dać zwierzęciu chwilę czasu na aklimatyzację. Moim adopcyjnym psom wystarczyły dwa, trzy dni na zmianę przyzwyczajeń – mówi Weronika Boruń.
Kalendarz „Pieskie Życie”, w cenie 40 zł, dostępny jest w: Eko Centrum, Świnki Trzy, Rozrusznik Cafe, Machina Organika, w Barze Wegańskim „Vega”, w Baszcie oraz na decobaazar.com. Całkowity dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony dla psów z Fundacji 2 plus 4.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis