ZOSTAWMY AUTO PRZED DOMEM

fot. mat. UM
fot. mat. UM

Rozmowa z Jackiem Sutrykiem, Prezydentem Wrocławia

Red.: – W wielu europejskich miastach od dawna funkcjonują buspasy, wydzielone, wyraźnie oznaczone trasy dla miejskich autobusów. Wrocław jest europejskim miastem i pierwsze buspasy wyznaczono już w 2009 roku na ul. Strzegomskiej, co przyspieszyło transfer na lotnisko. Początkowo rozwiązanie to wzbudzało znaczne emocje u kierowców, ale czasem przybywało tolerancji, zrozumienia dla takiego rozwiązania. Rozumiem, że kierowcy już się z tymi ograniczeniami oswoili i można wdrożyć całościowy program uprzywilejowania komunikacji zbiorowej.

Jacek Sutryk: – Nie ma już, nomen omen, innej drogi. W końcu wszystkim nam zależy na lepszej jakości życia, czystszym powietrzu, mniejszym hałasie i wreszcie na możliwości szybszego oraz sprawniejszego poruszania się po mieście. Rozwiązanie widzimy jedno – wygodniejszy i szybszy transport zbiorowy, a także ułatwienia dla rowerzystów, od lat konsekwentnie we Wrocławiu wprowadzane. Musimy zmieniać swoje przyzwyczajenia. Do pracy czy na spotkanie ze znajomymi już niekoniecznie trzeba jechać samochodem, bo szybciej i taniej dojedzie się autobusem lub tramwajem. O rowerze nie wspominając, a mamy we Wrocławiu 230 km klasycznych tras rowerowych i dodatkowe 127 km tzw. tras zielonych, wiodących m.in. wałami. Obecnie pracujemy nad budową kolejnych 5 km dróg dla jednośladów. Przy czym rowerowym przejażdżkom, mam tego świadomość, muszą sprzyjać pogoda, chęci i zdrowie. Natomiast komunikacja zbiorowa jest dla wszystkich. Dla młodych, starych, zdrowych i schorowanych, zatem jej usprawnienie stanowi dla mnie najwyższy priorytet.  

Red: – Zamiast stania w korkach, wdychania spalin, nerwów, płacenia za benzynę i parkingi wybieramy spacer do przystanku…

J.S.: – Właśnie. Wytyczając buspasy radykalnie zwiększamy szybkość poruszania się autobusów i tramwajów. Pasażerowie tylko dzięki uruchomionym w wakacje buspasom oszczędzają kilkadziesiąt minut tygodniowo.

Red: – I zwiększamy korki, bo likwidujemy pasy ruchu dla samochodów.

J.S.: – Przede wszystkim zwiększa się i to zdecydowanie, komfort podróżowania komunikacją miejską. Tramwaje i autobusy jeżdżą szybciej, częściej, w związku z czym jest w nich luźniej i bardziej komfortowo. Najważniejsze jednak, że przewożą wielokrotnie więcej ludzi, niż w tym samym czasie na tym samym odcinku mogłyby przewieźć samochody prywatne. Mamy to wszystko policzone. Na ul. Grabiszyńskiej wytyczyliśmy nowy kilometrowy buspas i na odcinku od pl. Srebrnego do FAT-u szybciej przemieszcza się ponad 43 tys. pasażerów dziennie! W tamtym miejscu kursują tramwaje linii 4, 5, 11, 14, 24 oraz linie autobusowe 124, 126, 134, 507, 557. Pojazd komunikacji miejskiej przejeżdża tą trasą niespełna co dwie minuty! Na Krakowskiej uzupełniliśmy o 400 metrów funkcjonujące w tamtym miejscu buspasy i tam pojazd komunikacji miejskiej pojawia się co 5 minut, a dziennie autobusy przewożą około 21 tysięcy pasażerów. Jesienią dodatkowo zwiększona zostanie częstotliwość kursowania linii 114 w godzinach szczytu, tak by jeszcze więcej pasażerów mogło przemieszczać się komunikacją miejską. Podczas wakacji buspas wytyczono także na Podwalu (na odcinku od ul. Kołłątaja do ul. Świdnickiej). Kursujące tam linie autobusowe A, D, 106, 148, 149 przewożą dziennie około 15 tysięcy pasażerów i przejeżdża tam w szczycie 25 autobusów na godzinę. Strach nawet liczyć, ile musiałoby na tych ulicach przejechać samochodów osobowych, by przewieźć tylu ludzi! Pamiętajmy, że nasze autobusy i tramwaje przewożą dziennie ponad 500 tys. pasażerów (207 milionów osób rocznie) i że na razie funkcjonuje blisko 30 kilometrów wydzielonych pasów dla autobusów.

Red.: Rozumiem, że w porównaniu z komunikacją zbiorową samochody osobowe przewożą dziesięć razy mniej osób, tworząc jednocześnie dziesięć razy większy tłok, hałas i smog. A po wytyczeniu nowych buspasów będą na dodatek na ogół, przynajmniej w centrum, znacznie wolniejsze. I chodzi o to, aby tych pasażerów autobusów i tramwajów przybywało, a samochodów na ulicach ubywało.

J.S.: – Taki jest cel.Dlatego też tanieją bilety jednorazowe i okresowe. Od 2 września zostały zlikwidowane bilety na linie pospieszne, co oznacza, że staniały – o 20 groszy – nie tylko bilety jednorazowe na te linie, ale też wybrane bilety okresowe. Teraz będzie jeden bilet jednorazowy w jednej cenie na wszystkie typy linii. Kosztował będzie 3,40 i 1,70 zł (ulgowy). Natomiast uczniowie jeżdżą za darmo już od września 2018 roku, a seniorzy (po ukończeniu 68. roku życia) od stycznia tego roku. Stali użytkownicy mogą korzystać
z biletów okresowych (zarówno biletów miesięcznych, 90-dniowych czy biletów rocznych – bilet roczny kosztuje 800 zł). Warto zauważyć finansowy aspekt – po przeliczeniu koszt jednej podróży na rocznym bilecie to zaledwie złotówka z drobnym okładem. Ta sama kwota wystarczy na opłatę zaledwie 20-minutowego parkowania samochodu w centrum! Naprawdę opłaca się zostawić samochód przed domem.   

Red.: Szczególnie seniorom. Jednak nie zawsze można, z różnych zresztą względów, a poza tym znaczną część zatykających miasto aut prowadzą przyjezdni.

J.S.: – To jest rzeczywiście poważny problem. Przyjeżdżają turyści, biznesmeni, klienci centrów handlowych, tysiące ludzi odwiedza urzędy. Codziennie do naszego miasta wjeżdża ok. 240 tysięcy aut. Z takim problemem zmagają się wszystkie duże miasta Europy i w jego rozwiązaniu nie pomogą tylko: usprawnianie zbiorowej komunikacji, buspasy, lepszy tabor, czy częstotliwość kursowania, chociaż są to czynniki bardzo ważne.  Konieczny jest także sprawny system przesiadkowy – dlatego właśnie w pobliżu pętli i węzłów przesiadkowych powstaje sieć parkingów „Parkuj i Jedź”. Można tam zostawić bezpiecznie samochód i dalej podróżować komunikacją miejską.

Red.: Dojeżdżasz do miasta i zamiast pchać się w korki, szukać parkingów, męczyć, zostawiasz samochód na obrzeżach, na wygodnym parkingu, wsiadasz do tramwaju czy autobusu i masz święty spokój.

J.S.: – Tak właśnie ma to działać i to jest jeden z kluczowych elementów całego systemu.

Już utworzyliśmy we Wrocławiu 24 takie parkingi i ten system obsługuje osiem gmin ościennych. W najbliższych latach zacznie obsługiwać kolejne trzy gminy. Korzystają na tym także mieszkańcy peryferyjnych osiedli. Uruchamiamy sukcesywnie nowe trasy i linie autobusowe. Od 1 września autobusy linii 145 kursują w wydłużonej relacji z Sępolna przez Osiedle Gaj i Jagodno do pętli na rondzie w Iwinach. Od Dworca Głównego autobusy będą w obu kierunkach kursowały przez ulicę Borowską, Świeradowską, Bardzką i Buforową. Uruchomiliśmy także nowe strefowe linie autobusowe nr 948 i 958, które będą zapewniały połączenie Wrocławia z miejscowościami na terenie Gminy Miękinia oraz linię strefową 940, która obsługuje wyłącznie miejscowości na terenie Gminy Miękinia. Autobusy linii nr 143 będą kursowały na trasie Lipa Piotrowska – Oporów, a linia 144 została przedłużona do Polanowic.

Red: – Będzie mniej korków w mieście.

J.S.: – Jeśli skorzystamy z miejskiej oferty – będzie szybciej i bez dodatkowych utrudnień.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*