Otwarte dla aktywnych

Otwarte dla aktywnych
Bardzo uroczyście i tłumnie zainaugurowano 4 listopada reaktywowanie w SM Wrocław Południe działalności społeczno-kulturalnej. W tym dniu o godzinie 1700 przy ul. Krynickiej 4a – w budynku administracyjnym Spółdzielni – nastąpiło otwarcie Klubu Ludzi Aktywnych we Wrocławiu. W rzęsiście oświetlonej, przestronnej sali, odnowionej i przystosowanej do takiej klubowej działalności, zebrali mieszkańcy osiedla Gaj (ale nie tylko) kierownictwo Spółdzielni oraz liczni goście z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Wrocław i Stowarzyszenia Ludzi Aktywnych „W Działaniu Siła”. Bo to wspólnie dzieło tych trzech instytucji: Spółdzielni, Stowarzyszenia i MOPS.

Trzeba jednak dodać, że przy realizacji działań będą współpracować też m.in: placówki oświatowe, Policja, Straż Miejska, przychodnie zdrowia, parafie itp., przedstawiciele których to instytucji byli również obecni na uroczystości i szczerze deklarowali poparcie i konkretne wsparcie w działalności programowej.

– Dzięki pomocy Spółdzielni – mówił prezes Stowarzyszenia Ludzi Aktywnych „W działaniu siła” Gabriel Bilski – mamy wreszcie piękny lokal i organizacyjne wsparcie. Wreszcie mamy swoje miejsce, swój własny kąt. Dzięki temu i finansowemu wsparciu ze strony MOPS możemy realizować nasz program, czyli dać możliwości ciekawego i aktywnego spędzenia czasu mieszkańcom osiedla, nie tylko tym, którzy aktywność zawodową maja już za sobą. Chociaż, rzecz jasna, do ludzi starszych nasza oferta kierowana jest przede wszystkim, bo to oni pozostawieni są samym sobie.
MOPS Wrocław – jak zapewnił dyrektor Jacek Sutryk – uczyni wszystko, co tylko możliwe, aby te inicjatywę wesprzeć.

– Takie właśnie przedsięwzięcia są największą nadzieją dla ludzi starszych, którzy nie chcą spędzać dni przed telewizorem albo na wspomnieniach przeszłości, ale chcą aktywnie uczestniczyć w wydarzeniach dnia dzisiejszego. Takich ludzi jest coraz więcej, statystyczne żyjemy przecież coraz dłużej i w coraz lepszej kondycji – mówił dyrektor Sutryk. – I jeśli chcą być aktywni, chcą robić coś wspólnie, chcą się uczyć, nabierać nowych doświadczeń, to koniecznie trzeba takie możliwości stwarzać.

I takie możliwości na Krynickiej są stworzone.  Spotkania w Klubie odbywać się będą trzy razy w tygodniu w godzinach popołudniowych a cykle tematyczne, które będą realizowane w Klubie ujęte są trzech blokach: „Ekspert radzi” (porady zdrowotne, w zakresie bezpieczeństwa, prelekcje tematyczne), „E-senior” (komputer i internet na co dzień) i Dyskusyjny Klub Filmowy.

W pierwszej kolejności do Klubu kierowane będą osoby będące członkami SM Wrocław Południe. Poprzez działalność Klub zaspokaja potrzeby ludzi starszych, samotnych, tworząc im warunki do aktywnego, produktywnego i sensownego spędzania wolnego czasu. Uczestnicy zajęć w Klubie mogą rozwijać zainteresowania, pobudzać swoją aktywność, nawiązać nowe znajomości i przyjaźnie.

Taki jest zresztą sens spółdzielczości. Wielu mieszkańców odkrywa możliwości, jakie daje dobrze zorganizowana spółdzielczość. Okazuje się oto, że co wymyślono już blisko 100 lat temu na warszawskim Żoliborzu i co dzisiaj funkcjonuje w większości europejskich rozwiniętych krajów – czyli spółdzielnie mieszkaniowe – w Polsce może być wielce przydatne. Bo i u nas są rzesze niezamożnych, którzy mogą wspólnym działaniem, wspólną zaradnością tworzyć lepsze życie. Bo ani możne państwo, ani bardzo zajęta samorządowa władza nie są w stanie – co widać wyraźnie – zająć się dziećmi na osiedlowych podwórkach i placach, kiedy rodzice pracują, nie zaoferują emerytom i rencistom jakichś godziwych propozycji spędzenia wolnego czasu, nie stworzą warunków do jakiejś integracji.

Mówił o tym w swoim krótkim wystąpieniu prezes Józef Śnieżek: że dla większości centralnych i lokalnych polityków i dla mediów spółdzielnie, wbrew oczywistym i widocznym na każdej ulicy miasta faktom (wygląd budynków, ich stan techniczny, zagospodarowanie otoczenia, obsługa mieszkańców) są z definicji złe, gorsze od wspólnot mieszkaniowych a nawet od rozpadających się zasobów komunalnych. I chociaż wielu spółdzielców daje się zwieść i woli wierzyć wszechobecnej propagandzie niż własnym oczom i własnemu doświadczeniu, to jednak coraz powszechniejsza staje się potrzeba współpracy i świadomość spółdzielczej wspólnoty i możliwości załatwienia konkretnych spraw własnymi siłami.

Dlatego też spółdzielnia chętnie podpisała trójstronne porozumienie z MOPS Wrocław i Stowarzyszeniem Ludzi Aktywnych. To nie wszystko. Spółdzielnia – o czym na bieżąco informujemy na łamach „GP” – nawiązała kontakt z ludźmi, którzy propagują zajęcia sportowo – rekreacyjne pod hasłem „Razem bezpiecznej” realizowane w gimnazjum nr 30 przy ul. Jantarowej, gdzie od 1 października br. odbywają się zajęcia sportowe.
Czyli nawiązuje SM Wrocław Południe do najlepszych doświadczeń i tradycji polskiej spółdzielczości – przede wszystkim owego „inteligenckiego” przedwojennego Żoliborza.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*