W krainie lalkarzy

Przez ostatnie trzy dni kwietnia w gmachu wrocławskiej filii krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej panowała niecodzienna aura – odbywały się tam bowiem Międzynarodowe Spotkania Szkół Teatralnych Wydziałów Lalkarskich.

 Festiwal rozpoczęło polskie widowisko autorstwa Bogusława Kierca – baśń „O królewiczu, który niczego się nie bał”. Ten spektakl zadziwił przede wszystkim niebywałą wszechstronnością i sprawnością fizyczną biorących w nim udział wrocławskich aktorów. W zasadzie było tu wszystko – śpiew, taniec, akrobacja i animacja lalek. W tytułową rolę znakomicie wcieliła się Klaudia Lewandowska, a odgrywającym tu ważną rolę Drzewem był Jacek Bała –absolwent naszego Wydziału Lalkarskiego, student II roku reżyserii, poeta. Ta baśń o pokonywaniu strachu, słabości, o marzeniach, sile wyobraźni zasłużyła na gorące brawa.

  Bez reszty oczarował widzów teatr z Sankt Petersburga. Było „Jabłko”, inspirowane zdarzeniami biblijnymi, były fantastyczne rysunki na ekranie, sceny pantomimiczne i – „Cirkus/ Cyrk” marionetkowy ze świetnym, prowadzącym klaunem, barwnymi postaciami i zwierzętami. Ten występ zasłużył na najwyższą ocenę.

Studenci Wydziału Lalkarskiego AT z Białegostoku pokazali „Najbrzydszą kobietę świata”, inspirowaną tragiczną historią kobiety-małpy, Julii Pastrany i opowiadaniem Olgi Tokarczuk. Drugim obrazem białostoczan była „Kinderschafe” – zabawne i pomysłowe widowisko, ukazujące różnych „lokatorów” tej szafy (sympatycznego małego misia, niegrzecznej dziewczynki z zapałkami, Michasia, który nie chciał zupki).
Bułgarzy z uczelni w Sofii zaprezentowali z kolei piękne widowisko, oparte na folklorze. Niewiele padało słów, za to były świetne, ludowe tańce, a także fantastyczna animacja kukiełek i gra na bębnach. Przedstawienie zatytułowane „A fairytail round dance” zyskało owacyjne brawa.
Rumuni pokazali piękne widowisko „A love story”, Wrocław z kolei  „Łagodną” wg dzieła Dostojewskiego, a już zupełnie na zakończenie – „Życie i śmierć w skorupie” (to spektakl dyplomowy).

Każdy z uczestników IX Międzynarodowych Spotkań Szkół Teatralnych Wydziałów Lalkarskich otrzymał dyplom z rąk dziekan Anny Kramarczyk i zaproszenie za dwa lata – już do nowej siedziby wrocławskiej uczelni teatralnej.

I tylko szkoda, że niektórych, zagranicznych przedstawień nie mogła obejrzeć szersza publiczność, choćby gościnnie na scenie Wrocławskiego Teatru Lalek…
                                                           

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*