Izba Ostatniej Posługi
Inspektorzy NIK w składzie kilkuosobowym i absolutnie trzeźwi (0,00 promila w wydychanym powietrzu) zostali wysłani na kontrolę do wrocławskiej izby wytrzeźwień. Dlaczego akurat tam? Więcej…
Inspektorzy NIK w składzie kilkuosobowym i absolutnie trzeźwi (0,00 promila w wydychanym powietrzu) zostali wysłani na kontrolę do wrocławskiej izby wytrzeźwień. Dlaczego akurat tam? Więcej…
Mówią, że premier potknął się o ACTA. Chcę usprawiedliwić premiera. Kiedy się otóż ma na głowie umierającą służbę zdrowia, bunt farmaceutów, wojnę prokuratorów, rewolucję w policji, kryzys, dziurę w budżecie, smoleńską brzozę, stadion w rozsypce i rzecznika Grasia na dodatek – naprawdę trudno wdawać się w prawniczo-filozoficzne deliberacje o zawikłanych relacjach i finansowych związkach między twórcami, użytkownikami, konsumentami, internautami i rynkiem tantiem. Więcej…
W grudniowym numerze „Gazety Południowej” w artykule „Dolnośląskie tajemnice” Wacław Dominik zachęca władze niemieckie do odtajnienia archiwów i ujawnienia, do czego służyły gigantyczne hale wydrążone między innymi w Górach Sowich. Sprawa nie jest taka prosta. Zwycięskie mocarstwa zrobiły bowiem wszystko, aby wywieźć z III Rzeszy wszelką dokumentację obiektów i urządzeń wojskowych, a także projekty „wunderwaffe”, czyli cudownej broni, która zdaniem Hitlera miała odwrócić losy wojny. Więcej…
Czesław Miłosz nazywał Ją „poetką świadomości”. Woody Allen przyznawał: „jej dowcip góruje nad moim”. Była mistrzynią puenty, paradoksu, ironii. Dotykała rzeczy ostatecznych z zadziwiającą precyzją i prostotą, unikając patosu i wielkich słów. Więcej…
Zamieszczony w styczniowym numerze „Gazety Południowej” tekst „Biedronka atakuje” wzbudził wśród Czytelników spore kontrowersje. Że dlaczego atakujemy tak przyjazną ludziom sieć sklepów i że w ogóle to dobrze, że sklepów jest więcej, bo ceny są niższe i łatwiej jest i wygodniej. Wyjaśnijmy więc: to nieporozumienie. „Biedronka” niech żyje! Więcej…
Trwa awantura o premie dla prezesa Narodowego Centrum Sportu. Prezes zobowiązał się, że stadion bedzie w lipcu ubiegłego roku – a w lutym nadal stadion nieczynny. Prezes obrażony zrezygnował – tak brzmi oficjalna wersja prezesa – z posady. Ale z premii – pół miliona złotych – oczywiście nie zamierza rezygnować. Bo mu się należy, ma ją zapisaną w kontrakcie.
We Wrocławiu i w wielu innych polskich miastach trwała wojna o sieć internetową. Oficjalnie protestującej młodzieży chodziło o wolność w sieci, o to, aby państwo pod jakimś pretekstem nie mogło ingerować w internetowe swobody. Autorom przepisów ACTA oficjalnie chodziło o obronę artystów i autorów, czyli o ochronę praw autorskich.
Była na Zielińskiego hala sportowa. Wybudowano ją jeszcze za komuny, aby dzieci i młodzież płci obojga trenowały w niej dżudo i inne sztuki walki i żeby podnosiły swoją sprawność fizyczną. Bo w zdrowym ciele zdrowy duch i komuna zawsze trochę grosza rzucała na sport i rekreację szczeniaków, chociaż mniej, niż na esbecję, jasne. Więcej…
To zupełnie niezrozumiałe, że po wejściu na ekrany kin filmu „80 milionów” widzowie nie bili się o bilety na seanse. A przecież ten kolorowy, 105-minutowy film fabularny opowiada o wydarzeniach najprawdziwszych z prawdziwych i absolutnie słusznych. Więcej…
Copyright © 2024 Gazeta Poludniowa