Brak grafiki
Felieton

Miasto odkrywców

W Instytucie Patomorfologii Akademii Medycznej postanowiono przeprowadzić w kostnicy remanent. Nie było w tym działaniu cienia złośliwości pod adresem nowych władz uczelni, wybranych z niemałym trudem. Po prostu, od czterech lat nikt nie liczył, ilu zmarłych kostnica przyjęła i czy w stosownym czasie wszyscy zmarli opuścili bramy tego przybytku. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Wróg u bram

Takich wyborów jeszcze nie było. Jeśli chodzi o programy wyborcze – znamy jakieś slogany, jakieś hasła, jakieś rozczulające zawołania typu „damy wam więcej pieniędzy, zrobimy niższe ceny i zdrowia też dodamy”. Partyjne sztaby nawet nie udają, że poważnie traktują wyborców. Uważają, że plebiscyt wystarczy: kto jest przeciw Kaczyńskiemu ma głosować na PO, kto wierzy, że Tusk zestrzelił samolot – ma głosować na PiS. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Decyzja

Pisał Władysław Tatarkiewicz, wybitny polski uczony, filozof, historyk sztuki, myśliciel, że nie lubił podejmować decyzji. Nie dlatego, że nie wiedział co słuszne. Przyczyna jest inna. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Pięknoduchy

To była oczywista oczywistość, że prezydent Rafał Dutkiewicz otrzyma od rady miejskiej absolutorium za wykonanie budżetu w 2010 roku. W końcu klub prezydenta ma w radzie większość, a jeszcze dodatkowo jego fanem został radny – sierotka po SLD. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Młode wałachy

Radni miasta Wrocławia postanowili, że Wrocławski Tor Wyścigów Konnych zostanie połączony z Młodzieżowym Centrum Sportu i od 1 stycznia 2012 roku przyjmie wdzięczną nazwę Wrocławskie Centrum Sportu, Hippiki i Rekreacji. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Przezorność

Przezorność jest cnotą. Ostatnio sławi się przezorność posła Arłukowicza, który rzucił klub Napieralskiego i poszedł do klubu Tuska. Złośliwi od Kaczyńskiego mówią, że to była transakcja, że Bartosz Arłukowicz – wielka nadzieja młodej lewicy – sprzedał się za posadę, limuzynę i pierwsze miejsce na szczecińskiej liście PO.
Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Lizusowo

Najpierw do boju ruszyli radni PiS i zaproponowali nadanie prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu tytułu Honorowego Obywatela Wrocławia. Czy miał jakieś zasługi dla naszego miasta? Nie. Czy bywał w naszym mieście? Może dwa, a najwyżej trzy razy w trakcie całego swego żywota. Ale wielkim Polakiem był i zginął w trakcie podróży służbowej. Więcej…