Brak grafiki
Felieton

Nadzieja

Lotto, ten nasz hazard państwowy, prowadzony jest przez firmę Totalizator Sportowy przy współudziale Amerykanów – tych od maszyn, systemów informatycznych i od Rycha oraz Zdzicha. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Kobiety z charakterem

Kobiety z Fundacji Viva – Pomoc dla zwierząt postawiły na swoim. Złożyły kasację tak dobrze udokumentowaną, że Sąd Najwyższy nie miał innego wyjścia. Nie tylko uchylił wyroki wrocławskich sądów uniewinniające Antoniego Gucwińskiego, ale dodatkowo stwierdził, że zarówno sąd I, jak i sąd II instancji rażąco naruszyły prawo. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Krzyż

Europejski Trybunał Praw Człowieka, rozpatrując skargę pewnej obywatelki włoskiej, orzekł, że wieszanie w państwowych publicznych szkołach krzyży jest niewłaściwe. Nie każdy bowiem uczeń, wywodzili europejscy sędziowie, jest chrześcijaninem. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Niedocenieni nowatorzy

– Ten świat jest jakiś taki coraz bardziej porąbany – stwierdził spółdzielca z Krzyków. – Jedni wazeliniarze dają pokojową nagrodą Nobla człowiekowi, który akurat prowadzi dwie wojny i przymierza się do trzeciej, drudzy nagradzają główną księgową jakiegoś koncernu za wątpliwe osiągnięcia w dziedzinie ekonomii, zaś zupełnie bez echa przechodzą dydaktyczne pomysły wrocławskiego Uniwersytetu Ekonomicznego. Więcej…

Felieton

Polski Bond 2009

Może jest ważne, co kto wziął i co dostał, kto i z kim i gdzie rozmawiał, kto i co komu obiecywał. Dla naszej klasy politycznej i równie zdegenerowanego świata mediów są to na pewno sprawy najważniejsze, fundamentalne i jedyne: podsłuchy, filmiki, insynuacje i cywilne mordy. To ich świat. Ale dla bytu społecznego, dla trwania państwa, dla etyki nie to jest ważne – ale metoda! Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Góra do Mahometa

Pewien sąd w pewnej sprawie kryminalnej (rozpatrywanej już zresztą przez dziesięć lat) niezliczonych przesłuchiwał świadków, wśród których był i pewien arcybiskup. Latami całymi biedny sąd kombinował, jak to z takim świadkiem rzecz całą załatwić. I ani sąd nie wiedział, ani też kolejni ministrowie sprawiedliwości nie wiedzieli, ani nawet szefowie rządów nie wiedzieli: jak zrobić, żeby obowiązkowi stało się zadość, ale eminencji żeby nie obrazić. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Władza

Władza albo coś może, albo nie może i wtedy szuka sobie zajęcia. Ta zasada dotyczy każdej władzy, zarówno władzy najwyższego szczebla – prezydenta, premiera, sejmu i rządu – jak i najniższego, burmistrzów, radnych miejskich czy gminnych, a nawet sołtysa. Więcej…