Brak grafiki
Felieton

Para w gwizdek

– Komisja Nazewnictwa Ulic przy Towarzystwie Miłośników Wrocławia zwróciła się do Komisji Kultury i Nauki Rady Miejskiej z prośbą przywrócenia przedwojennej nazwy „Wzgórza Bendera” wzniesieniu usypanemu w parku Południowym – poinformował redakcję Spółdzielca z Krzyków, który mieszka o rzut moherowym beretem od tego sztucznego szczytu. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Unikalne miasto

– Wrocław z podziwu godną skromnością ubiega się tylko o miano Europejskiej Stolicy Kultury, a przecież w innych dziedzinach ma również osiągnięcia, których może nam pozazdrościć nie tylko Europa, ale i cały świat – twierdzi zaprzyjaźniony z naszą redakcją spółdzielca z Krzyków. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Kpina

Znowu był zdrowotny dzień otwarty w telewizji. Tym razem w jednym z ogólnopolskich programów gościli doktorzy i chorzy ze szpitali onkologicznych. I było, jak zawsze: że ciężko, że brak pieniędzy, sił i środków, ale kadra ofiarna, dzielna i w pełni się poświęca w służbie cierpiącym.

Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Dzieciom stop!

W Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, czyli u pani minister Kudryckiej, nad konieczną, niezbędną i absolutną reformą całego wyższego szkolnictwa i naukowego środowiska pracuje tuzin zespołów, a każdy z tych zespołów ma tuzin pomysłów w każdym kalendarzowym miesiącu. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Nic tajnego

Słuchając, co to teraz gadają w telewizji i wypisują w gazetach, mógłbym uznać, że dopiero z portalu WikiLeaks polskie elity dowiedziały się, że Amerykanie mają Polaków w nosie. Że dopóki Julian Assange nie opublikował tych stosów tajnej korespondencji, nasi wybitni politycy, posłowie, działacze i publicyści naprawdę wierzyli, że jesteśmy strategicznym sojusznikiem i partnerem Busha i Obamy, ich zaufanym przedstawicielem w Europie.

Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Naukowe jaja

Najsłynniejszym wrocławskim uczonym jest w tej chwili rektor Akademii Medycznej. Jest wokół niego tak głośno, że przeciętny zjadacz chleba nie wie, o co w ogóle chodzi. No więc przypomnijmy. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Banał

Pewien pan, powiedzmy pan Piotr, przyniósł do pewnego urzędu dokument dwa dni po wymaganym terminie. Ale tak przekonująco się usprawiedliwiał i prosił, że wzbudził współczucie u pewnej urzędniczki, nazwijmy ją panią Krysią, i cofnęła datę w datowniku. Więcej…

Brak grafiki
Felieton

Liski Chytruski

Przyszedł do naszej redakcji emerytowany dziennikarz działu miejskiego nieistniejącej już popołudniówki, aby powspominać czasy, kiedy to musiał, jak to się wtedy mówiło, obsługiwać wybory do samorządów lokalnych. Więcej…